To, że tutaj nic nie pisałem to oznacza, że na rybach nie byłem. Bywałem na nizinnym odcinku Bobru, a ostatnio w dżungli dolnośląskiej. Zawitałem też nad Izerę - tam były jakieś tłumy wędkarzy. Był weekend, ale to i tak dziwne. Ogólnie miałem ryby, ale niestety bez okazów !
sobota, 29 lipca 2017
Lato
Autor: Glina o 23:17
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz