To ta część pierwsza 'muchowego weekendu'. Pstrągi ładnie zbierały i połapałem. Chociaż na spokojnej wodzie niektórych podejść nie mogłem - po rzucie przestawały zbierać. Miałem jakiegoś 30+ cm, ale dziad uciekł pod korzenie i przetarł żyłkę. Zdjęcia z telefonu.
niedziela, 15 maja 2011
Kurde, nie wziąłem kamery
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz