Tym razem pogoda bardziej sprzyjająca. Z lipieniami dość słabo, niektóre pewne miejscówki jakby puste. Pomijając to, cieszę się, że mam szczelne, neoprenowe wodery. Na zdrowiu nie wolno oszczędzać. Tym razem drewno na ognisko było przesadnie mokre :)
wtorek, 22 listopada 2016
Listopadowe słońce
Autor: Glina o 20:41 0 komentarze
Etykiety: Kwisa
sobota, 12 listopada 2016
Listopadowy śnieg
Pogoda na maksa niefajna - zimno, mgła, śnieg albo lekki deszcz. Tak, czy siak zajechałem na Kwisę na miejscówki z roku poprzedniego. Miałem parę lipieni, ale rozmiarowo słabo. Od biedy koło 16 zjechałem niżej i trafiłem takiego na 35 cm. Prawie ciemno, a ten uderzył w nimfę, miło !
Autor: Glina o 16:37 0 komentarze
Etykiety: Kwisa
Subskrybuj:
Posty (Atom)