piątek, 3 kwietnia 2015

Deszcz, grad, pstrągi, łabędzie, deszcz

Tydzień temu naoglądałem się pstrągów to skorzystałem z wolnej chwili i pojawiłem się znowu nad rzeką. Woda fajnie podniesiona, mętna. Tym razem idę w górę. W przyjemnym dołku siedział jeden krop, którego zaciąłem za 4 (!) podejściem. Na krótkim odcinku wyżej (gdzie wcześniej widziałem parę takich podobnej długości) niestety nic. Bobry budują tamy na rzece - ciekawe to o tyle, że wcześniej nie widać było ich aktywności. Na koniec posiedziałem trochę z łabędziami. Oczywiście zanęciłem, żeby przypłynęły.


















0 komentarze: