środa, 22 września 2010

Wtorkowy czil

Po bezrybnej Kwisie musiałem coś połowić z efektami i pojechałem na Skore. Odcinek mi nieznany i niestety zamiast lipienia to był tam przeważnie pstrąg. Miałem dwa 30taki, z wolnej wody dwa klenie po okolo 25 cm. Lipieni miałem 2-3, po 20 cm. Jednak na lipienia to trzeba w inny odcinek zajechać.


1 komentarze:

bartekopacz pisze...

przyjemna ta Skora. Dużo miejsca do machania.

Zapraszam do mnie.